Wybieramy kaszkę dla niemowlaka
Kiedy pierwsza
Specjaliści polecają wprowadzać pierwsze kaszki po ukończeniu 4-6 miesiąca życia, w zależności od rodzaju podawanej kaszki. Ostatnio, wbrew do tej pory stosowanej metodzie, eksperci zezwalają na podanie jako pierwszej, kaszki glutenowej, np. z pszenicy. Podanie bardzo małej ilości takiej kaszki około 6-go miesiąca ma zadziałać jako „szczepionka” ochronna przed celiakią – nietolerancją glutenu.
Jaka pierwsza kaszka
Czy zdecydujesz się podać „szczepionkę” czy nie, jako pierwsze regularne kaszki wybierz produkty bezglutenowe. W dzisiejszych czasach posiłki dla niemowląt nie muszą być nudne i tutaj do wyboru jest wiele smaków i rodzajów bezglutenowych kaszek. Na początek lepiej jednak wypróbować bezglutenowe kaszki czyste, to znaczy bez owoców i innych dodatków, aby organizm dziecka mógł się przyzwyczaić do nowości. Nie wszystkie też owoce są zalecane półrocznym maluszkom. Wśród bezglutenowych kaszek mamy do wyboru np.: jaglaną, kukurydzianą lub ryżową. Stopniowo możemy wprowadzać urozmaicenia – kaszki z musli, z jabłkiem lub samemu dodawać przecier z owocu. Na co trzeba zwrócić uwagę to cukier – kaszki konwencjonalne są niepotrzebnie przesładzane, co uzależnia dzieci od zbyt słodkiego smaku. Zamiast słodzonych wybierajmy te bez cukru, a z naturalną słodyczą owocu.
Kaszki glutenowe
Do około 10 miesiąca posiłki dla niemowląt powinny być przygotowywane na bazie kaszek bezglutenowych. Po tym czasie możemy zacząć śmielej poczynać z kaszkami zawierającymi gluten. Są one dobre dla dziecka, ponieważ stanowią bogactwo węglowodanów oraz białka. Znajdziemy tutaj kaszki owsiane, pszenne, orkiszowe, a nawet wielozbożowe. Warto wybrać kaszkę na bazie zbóż z pełnego przemiału (np. kaszki Baby Sun). To najzdrowszy wariant. Zboże z pełnego przemiału zawiera najwięcej składników odżywczych i działa rozluźniająco na jelita. W tym przypadku wybierajmy również kaszki bez dodatku cukru.
Powyższe wskazania spełniają przede wszystkim certyfikowane kaszki ekologiczne. Producenci tych kaszek z reguły nie dodają cukru i stosują zboże z pełnego przemiału. Wszystkie składniki, w tym również dodatki takie jak owoce, pochodzą z certyfikowanych upraw, co daje poczucie bezpieczeństwa. Czytajmy jednak etykiety, ponieważ cukier też może być ekologiczny.
Komentarze